Motocyklowy mistrz świata MotoGP sezonu 2016 zakończył tegoroczne zmagania finiszując na drugiej pozycji w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Walencji. Marc Marquez przypieczętował jednocześnie dla Hondy tytuł w klasyfikacji producentów.
Po nienajlepszym starcie z drugiego pola zawodnik Repsol Hondy widowiskowo przebijał się w kierunku czołówki, ostatecznie tocząc zacięty pojedynek o drugie miejsce, a na finiszu redukując stratę prowadzącego Jorge Lorenzo z pięciu do zaledwie jednej sekundy. Drugą pozycją w swoim 150. wyścigu Grand Prix Marquez zapewnił także Hondzie 22. tytuł mistrzowski w klasyfikacji producentów królewskiej klasy.
„Jesteśmy zadowoleni, bo znów stanęliśmy na podium i zakończyliśmy sezon mocnym akcentem, a to najważniejsze – powiedział trzykrotny mistrz MotoGP, który wygrał w tym roku pięć wyścigów i łącznie dwanaście razy stawał na podium. - Miałem problem ze sprzęgłem i straciłem po starcie kilka pozycji, a później na długo utknąłem za Rossim i Iannone. Wyprzedzanie na tym torze jest bowiem wyjątkowo trudne. Gdy wreszcie znalazłem okazję do ataku i awansowałem na drugie miejsce, mogłem podkręcić tempo. Być może gdyby wyścig był trochę dłuższy, dogoniłbym Lorenzo. To nie był łatwy sezon, ale byliśmy w stanie wywalczyć tytuł w klasyfikacji zawodników już w Japonii, a w Walencji także mistrzostwo producentów, więc jesteśmy bardzo zadowoleni. Teraz zaczynamy już pracę nad motocyklem na kolejny rok.”
Dobre tempo pokazywali także w Walencji przez cały weekend Dani Pedrosa i Cal Crutchlow, którzy jednak nie ukończyli niedzielnego wyścigu, kończąc sezon odpowiednio na szóstym i siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej. Brytyjczyk z ekipy LCR Honda został także najwyżej sklasyfikowanym zawodnikiem prywatnym. Motocykliści Hondy wygrywali w tym roku aż dziewięć z osiemnastu wyścigów. Pięć razy triumfował Marquez, dwukrotnie Crutchlow. Po zwycięstwie na swoim koncie mają także Pedrosa i Jack Miller. Sezon 2017 rozpocznie się w Walencji już we wtorek od dwudniowych, oficjalnych testów MotoGP.